ŚWIATOWA WYSTAWA KOSMONAUTYKI
Dziś zabierzemy Was w podróż inną niż zawsze. Światowa Wystawa Kosmonautyki w Warszawie - Cosmos Discovery Space Exhibition - jedyna taka w Polsce, powstała we współpracy z Amerykańską NASA; muzeum i centrum edukacji Cosmosphere (https://www.cosmosdiscovery.pl)/a także z Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz Polską Agencją Kosmiczną. Po takiej prezentacji, oczekuje się czegoś wyjątkowego. I tak właśnie jest. Wizyta w tym miejscu na długo zostaje w pamięci.
Byliśmy tam dokładnie 16.12.2021 w pogodny zimowy dzień. Bilety kupiliśmy na miejscu. Zwiedzać zaczęliśmy ok 16.00. Przez dłuższą część byliśmy sami. To w dużej mierze sprawiło, że zwiedzanie było przyjemnością. Przestrzeń całej wystawy ogromna. Kilka sal, każda przyciągająca uwagę czymś innym.
Wierzchnie ubrania zostawia się w szatni (bezpłatnej); bilety kupuje się w okienku na zewnątrz budynku. Wystawa znalazła dla siebie miejsce w Muzeum Nowa Praga na Jagiellońskiej 82A naprzeciwko znanego Hulakula. Duży parking, nie powinno być problemu z zaparkowaniem, my jednak chcąc uniknąć powrotnych korków skorzystaliśmy z komunikacji miejskiej.
Czego można doświadczyć?
Można wejść na pokład stacji kosmicznej MIR w skale 1:1;
Można zajrzeć przez szyby do wnętrz statków i promów kosmicznych;
Zobaczyć unikatową kolekcję skafandrów kosmicznych;
Mieć na wyciągnięcie ręki łaziki;
Doświadczyć niesamowitych emocji w "Cosmos Camp" z najnowszą technologią 3D;
Co jeszcze: Obejrzeć film w sali kinowej; dowiedzieć się co jedzą astronauci i co za tym idzie jak radzą sobie z fizjologią daleko od Ziemi; przeczytać wiele informacji z plansz informacyjnych; poznać swoją wagę na każdej z planet; dla dzieci jest specjalna ścieżka edukacyjna itd.. To miejsce naprawdę ma wiele do zaoferowania. Wiele.
I trochę tak specjalnie podajemy takie ogólniki, aby nie odbierać tym, którzy się zdecydują pójść przyjemności doświadczania tego miejsca..
Wystawa będzie czynna do 27.02.2022. Otwarta jest każdego dnia w godzinach od 09.00 - 20.00. Bilety można kupić online lub na miejscu.
Pozostaje nam Was zaprosić do odwiedzenia tego miejsca, jakby nie było unikalnego w swoim przekazie ale także dlatego, że jest to światowa wystawa, która odwiedziła już inne części globu a teraz dotarła także do Polski.
Jeśli już byliście z przyjemnością przeczytamy o Waszych doświadczeniach, zostawcie je w komentarzach.
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI :)
No, masz rację! Niezwykła i niepowtarzalna, i trochę nie z tej ziemi. Na pewno warto, ale nie wiem, czy dam radę do 27 lutego. Zobaczymy! Cieszę się, że Wam się podobało.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:)))
Dziękujemy. To był fajny czas. A może i Tobie się uda, kto wie - życie jest jedną wielką tajemnicą :)
UsuńPozdrawiamy serdecznie.
To prawda!!!
UsuńZ wielką przyjemnościa odwiedziłam Twój blog - i powiem Ci że jestem zachwycona. Piszesz o miejscach niesamowicie ciekawych. Jak to się stało że Cię wcześniej nie odkryłam???
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o samą wystawę kosmonautyki to popędzę na nią w najbliższych dniach - mieszkam bardzo blisko ul. Jagiellońskiej i mam dwoch wnuków, którzy z pewnością będą nią zachwyceni...
Podziwiam Cię że tak wiele zwiedzasz ze swoim synkiem.
Zyczę Ci samych dobrych dni i wspaniałych wycieczek w całym 2022 roku.
Pozdrawiam najserdeczniej
Dziękuję za tak ciepły i miły komentarz. Zwiedzamy tak wiele, bo to kochamy. Na szczęście Młodego Człowieka nie trzeba do niczego już zachęcać, to nawet już on często prosi aby gdzieś jechać i coś zobaczyć :) A wystawę polecam, dla dzieciaków będzie wielką frajdą. A jak mieszkasz na Jagiellońskiej to tym bardziej polecam :) :)
UsuńDla Ciebie również wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
O, to musiała być kapitalna wystawa!
OdpowiedzUsuńA wiesz, ja się spodziewałam gwiazdki z nieba :) A jednak jej nie było. Dla mnie to wystawa z półki "średnio na jeża". Byłam, zobaczyłam, większego zachwytu nie zaliczyłam. Mam za to nadzieję, że uda mi się odwiedzić Łazienki i zobaczyć "Splendor władzy". No i wystawę o służących w Muzeum Warszawy - zbiera laury, więc koniecznie trzeba sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńGdyby wszystko podobało się wszystkim, świat straciłby sens, bo stał by się jednolity. Często moje wrażenia nacechowane są emocjami dziecka a ta konkretna wystawa była dla niego niesamowitym przeżyciem, stąd też poza faktem, że mi też się podobała, jego entuzjazm dołożył swoje trzy grosze przesuwając ją na wysokim poziom "Lubię to".
UsuńWystawa o służących zapowiada się ciekawie, zainteresowałaś mnie nią, szczególnie, że do Muzeum Warszawy też mamy sentyment :)
Ponieważ jestem już po, to powiem ci, że też mnie nie porwała :P Miałam dużo wyższe oczekiwania, chociaż nie żałuję. Za to z całego serca polecam "Splendor władzy" w Łazienkach. Jest FENOMENALNA! Przynajmniej dla nie ;)
UsuńMoim zdaniem to świetna gratka nie tylko dla fanów kosmosu i tego co hen hen daleko w niebie. Ta tematyka, nawet jeśli nie każdego fascynuje to większość ciekawi jak to jest być kosmonautą i podróżować tam gdzie było niewielu. Ja myślę że przyjemności miałabym prawie tyle co faktycznie lecąc do gwiazd i innych planet bo to jest wystawa jak najbardziej w moim guście. Moc pozdrowień.
OdpowiedzUsuńFaktycznie masz rację, wielu z nas, choć nie jest fanami kosmosu, jednak przejawia pewne zainteresowanie tym "jak to tam jest".
UsuńRównież pozdrawiamy :)
Takoe miejsca uwielbia mój syn i mąż. To chyba domena facetów :) kiedyś w Lom3dynie w Muzeum Techniki chyba widizismy coś podobnego. Tylko ze bo to tak dawno temu, że nie wiem czy dobrze mówię. Fajne są takie miejsca i nie tylko dla młodych ludzi :)
OdpowiedzUsuńJednak więcej na takich wystawach śrubek, kabli, włączników więc nie ma się co dziwić, że faceci ci więksi i mniejsi bardziej się tym ekscytują :)
UsuńDokładnie :)
Usuń🌟🌟🌟
OdpowiedzUsuńSuper, że polecasz. Zawsze fascynowały mnie takie wystawy. W ubiegłym roku też odwiedziliśmy podobną, w planetarium u nas w Idealna wyprawa dla młodszych i starszych.
OdpowiedzUsuńTo prawda. U nas zarówno młodsze ja i starsze pokolenie znalazło tam coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym poszedł dla własnej przyjemności :) ostatnio grywam często w planszówkę Terraformacja Marsa, tak więc eksploracja kosmosu jest u mnie na tapecie ;)
OdpowiedzUsuńNie pozostaje więc nic innego jak pójść, jak nie w Warszawie to na pewno jeszcze gdzieś będzie wystawiana ;)
Usuń